Polskie księgarstwo XIX-wieczne na terenie zaboru rosyjskiego, pruskiego i austriackiego

Fenomen książki drukowanej

Pierwszej rewolucji w obcowaniu z tekstem pisanym dokonał wynalazek Gutenberga, złotnika i drukarza z Moguncji (Meinz), który w 1450 roku wynalazł prasę drukarską z wymiennymi metalowymi czcionkami. Druga rewolucja dokonała się na początku wieku XIX, kiedy rewolucyjne wynalazki techniczne, pozwoliły produkować książki w niespotykanych przedtem nakładach. 

Już ponad 500 lat temu, w odległym o kilkadziesiąt kilometrów od Moguncji Frankfurcie nad Menem, odbyły się pierwsze targi książki, do dziś (po okresowej supremacji Lipska) gromadzące najwięcej wystawców i tytułów w Europie. W tym czasie, ze względu na zmiany polityczne i społeczne, ożywienie życia umysłowego, ruchy reformacyjne i rozwój szkolnictwa wyższego, ruch księgarski wszedł w fazę rozkwitu. Z uwagi na duże zainteresowanie książką zaczęły powstawać księgarnie stacjonarne. W obrocie księgarskim, podobnie jak w średniowieczu, w dalszym ciągu dużą rolę odgrywały modlitewniki i żywoty świętych, ale coraz wyższą poczytność zdobywała literatura piękna, publicystyka religijna i polityczna, a także podręczniki dla uczniów i studentów1. Już wtedy zaobserwowano problemy, które zachowują aktualność do dziś. Z uwagi na rosnące zainteresowanie czytelnicze oraz potencjalny zarobek dla sprzedawców pojawił się obrót “illegaliami”,czyli zakupi sprzedaż książek pochodzących z niesprawdzonego źródła2

Rozwój rynku księgarskiego niekiedy budził niepokój władz świeckich i duchownych, który doprowadził do pojawienia się zjawiska cenzury3. W okresie kontrreformacji, w 1559 roku, papież Paweł IV wprowadził indeks ksiąg zakazanych. Na szczęście w Pierwszej Rzeczpospolitej drukarstwo cieszyło się na ogół wolnością, o czym świadczy edykt Zygmunta Starego z 1539 roku, a także stały napływ do Polski cudzoziemców, tutaj zakładających drukarnie, kładących zasługi dla rozwoju kultury polskiej i nawet uzyskujących w Polsce tytuły szlacheckie.

Umasowienie produkcji i czytelnictwa, a także rozwój prasy w wieku XVIII i XIX bardzo zmieniły sposób obcowania z książką. Po okresie zawężenia ruchu księgarskiego w wieku XVII, u schyłku wieku XVIII następuje faza rozkwitu. W okresie Sejmu Czteroletniego (1788-1792) w Warszawie prężnie działało aż osiemnaście księgarń. Do grona najsłynniejszych ówczesnych polskich księgarzy należeli: Michał Gröll (1722-1798; wydawca pism Woltera, Rousseau, Racine’a, Przypadków Robinsona Cruzoe i słynnych “Zabaw Przyjemnych i Pożytecznych”; on to ogłosił drukiem Konstytucję 3 maja), Wawrzyniec Mitzler de Kolof (1711-1778; wydawca “Monitora”) i Piotr Dufour (1730-1797). Ksiźgarze sprowadzali takæe pozycje z zagranicy (oko³o ¾ obrotu). Ksi¹æki z Paryæa dochodzi³y w ci¹gu 6-8 tygodni. Za tysiąc złoty można było kupić Encyklopedię d’Alemberta i Diderota, za znacznie mniejsze sumy — romanse francuskie4

Sytuacja księgarstwa polskiego bardzo się pogorszyła po utracie niepodległości. Systematycznym opisem tego zjawiska zajął się już Joachim Lelewel w jednej z pierwszych prac polskich dotyczących księgarstwa, pt. Bibliograficznych ksiąg dwoje (Wilno 1823). Na podstawie wieloletnich badań wskazał trzy czynniki, od których zależał rozwój tej dziedziny życia społecznego w okresie rozbiorów:

  • od stosunku danego zaborcy do polskiej kultury i do księgarstwa jako ważnego elementu kształtowania umysłowości Polaków; 
  • od stosunków własnościowych, panujących w poszczególnych zaborach; 
  • od zmian w procesie produkcji książki, na który wpływ miało głównie umaszynowienie i zwielokrotnienie nakładu, wymagające nowych umiejętności, związanych obrotem towarem w niespotykanej dotąd ilości5.

Księstwo Warszawskie i zabór rosyjski

Rozwój księgarstwa po utracie niepodległości zależał od możliwości utrzymania i tworzenia instytucji, które byłyby w stanie prowadzić działalność kulturotwórczą, owocującą publikowaniem i recepcją ambitnych publikacji. Warszawą miotały burze dziejowe. W okresie Księstwa Warszawskiego (1807-1815) miasto na krótko stało się ośrodkiem kultury, otwartym na Paryż. Po klęsce Napoleona i po przekształceniu Księstwa Warszawskiego w Królestwo Polskie na Kongresie Wiedeńskim, miasto cieszyło się jeszcze względną, choć malejącą swobodą do roku 1825 (śmierć cara Aleksandra I) i do klęski Powstania Listopadowego (1830-1831). Z pewnymi utrudnieniami, lecz wciąż jeszcze rozwijał się Teatr Narodowy. W latach 1816-1818 powstał uniwersytet. Trwałą instytucją okazało się założone w wieku w 1800 roku Towarzystwo Przyjaciół Nauk, które organizowało życie kulturalne i naukowe Warszawy przez ponad trzydzieści lat. Powstawały nowe oficyny drukarskie. Do jednych z najstarszych i najlepiej prosperujących należy zaliczyć Drukarnię Banku Polskiego, którą założono w 1827 roku. Była pierwszym zakładem, w którym w 1830 roku zainstalowano pospieszną maszynę drukarską, pięć lat później zmechanizowaną papiernię, a w 1838 roku pospieszną maszynę parową. Ważną postacią w Warszawie był Franciszek Salezy Dmochowski, który wydawał 15% produkcji warszawskiej6. Po klęsce powstania listopadowego (1830-1831) ruch księgarsko-wydawniczy zamarł i odrodził się dopiero po 1840 roku7.

Inaczej kształtowała się sytuacja w Wilnie. Od połowy XVIII wieku drukarnie w Wilnie zaczęły działać głównie na rynkach litewskich i rosyjskich. Najważniejszą oficyną wydawniczą było przedsiębiorstwo prowadzone przez Józefa Zawadzkiego (1781-1838), który wydawał podręczniki szkolne i uniwersyteckie, ale także dzieła Jana Śniadeckiego (1756-1830), Joachima Lelewela (1786-1861) czy Józefa Ignacego Kraszewskiego (1812-1887). Od 1805 roku Zawadzki prowadził własną księgarnię, a później do 1825 roku dodatkowo księgarnię uczelnianą. W tym roku musiał ustąpić z zajmowanego stanowiska na rzecz Natana i Teofila Glucksbergów. Zawadzki trwale zapisał się w historii literatury polskiej tym, że w roku 1822 wydał tom I Poezyj Adama Mickiewicza, a w nim Ballady i romanse, ze słynną autorską Przemową, uważaną za manifest romantyzmu. Wedle legendy, zecerzy składający Ballady i romanse płakali ze wzruszenia. W tomie II, w zgodzie z romantyczną poetyką fragmentu, Mickiewicz ogłosił Dziadów część II (wileńsko-kowieńską). Józef Zawadzki był nie tylko świetnym księgarzem, ale i oddanym społecznikiem. Prawdopodobnie to on był autorem memoriału z 1818 roku, który zawierał projekt równomiernego rozmieszczenia księgarń na terenie całego kraju8.

W okresie między powstaniem listopadowym a styczniowym ogromny wpływ na działalność księgarską i wydawniczą wywarł Warszawski Komitet Cenzury. Jego urzędnicy pilnie śledzili książki drukowane poza granicami Królestwa, czego skutkiem było włączanie wszystkich publikacji emigracyjnych do spisu ksiąg zakazanych. Najwspanialsze dzieła ówczesnej polskiej literatury były kwalifikowane jako przekłamujące rzeczywistość panującą w Królestwie lub podjudzające do rewolucji9. Działalność cenzorów polegała na prześledzeniu treści książek, a następnie — na podstawie doświadczenia i przyjętych zasad — określaniu, czy całości należy zakazać, czy wystarczy usunąć niebezpieczne fragmenty. Po upadku powstania styczniowego zaczęto wymieniać cenzorów pochodzenia polskiego na Rosjan, co skutkowało zaostrzeniem cenzury:

„Do obowiązków Warszawskiego Komitetu Cenzury należało kontrolowanie wszystkich książek, broszur i czasopism oraz dzieł z zakresu malarstwa, snycerstwa, litografii, metalografii i fotografii, wydanych bądź wykonywanych w Warszawie lub sprowadzonych z zagranicy oraz utrzymywanie stałego nadzoru nad drukarniami, litografiami, metalografiami, drzeworytniami, giserniami, księgarniami i innymi zakładami zajmującymi się produkcją i handlem wyrobów drukarskich”10.

Osoby zainteresowane wydawaniem książek czy otwarciem księgarni musiały starać się o specjalne zezwolenie, obwarowane szczegółowymi przepisami. W drugiej połowie XIX-wieku liczba warunków formalnych, które kandydat musiał spełnić, była w Królestwie Polskim tak wielka, że często nie dochodziło do wydania zezwolenia. Z innymi problemami mierzyli się ówcześni właściciele księgarń, których obowiązkiem było informowanie przedstawicieli Warszawskiego Komitetu Cenzury o każdej zmianie, która następowała w ich instytucji. Za przekroczenia zarządzenia groziła kara 500 rubli i więzienie11.

Ustawa o cenzurze prewencyjnej na terenie Litwy zaczęła obowiązywać na początku XIX wieku. Jeden z jej artykułów stanowił: „głównym zadaniem cenzury jest dostarczać społeczeństwu książki i dzieła przyczyniające się do prawdziwego oświecenia rozumów i kształcenia obyczajów i oddalać książki i dzieła przeciwne temu zamiarowi”12. Początkowo funkcje cenzorów pełnili profesorowie i wykładowcy uniwersyteccy. Przez rok funkcję tę sprawował Joachim Lelewel, który pozwolił na wydrukowanie i rozpowszechnianie między innymi: Ballad i romansów oraz Dziadów Adama Mickiewicza. Lelewel został usunięty z funkcji cenzora, kiedy władza odkryła jego kontakty z Towarzystwem Filomatów. Kilka lat później Lelewel, który w czasie Powstania Listopadowego był posłem do sejmu powstańczego, członkiem Rządu Narodowego i prezesem Towarzystwa Patriotycznego, został uznany za jednego z najniebezpieczniejszych Polaków i w 1834 roku zaocznie skazany na śmierć przez władze rosyjskie. Kontynuował działalność polityczną i naukową na emigracji, zwłaszcza w dziedzinie historiografii. Jego prace historyczne podjęli znani działacze i księgarze poznańscy: Jędrzej Moraczewski i Jan Żupański, wydając Starożytności polskie, jedną z pierwszych encyklopedii na ziemiach Polski.   

W Lublinie od 1836 roku działała księgarnia sortymentowa Stanisława Arcta, która prowadziła sprzedaż zarówno książek religijnych, dzieł sztuki, jak i artykułów papierniczych. Kilka lat później do współpracy wszedł bratanek księgarza Michał, który ukończył prestiżowe szkolenie w jednej z berlińskich księgarni. W 1887 roku Michał Arct zakupił księgarnię w Warszawie i szybko podjął się także działalności wydawniczej13. Zgodnie z obowiązującym prawem, musiał dostarczać rękopis tekstu do rozpatrzenia przez cenzurę prewencyjną. 

Innym sposobem kontroli była cenzura represyjna, czyli taka, która weryfikowała tekst wydrukowany według wcześniej zatwierdzonego rękopisu. Każdy późniejszy dodruk czy przedruk wydawnictwa również podlegał kontroli. Z uwagi na odrzucanie dużej liczby książek, Stanisław Arct często sprowadzał książki z zagranicy. Rodzina Arctów importowała książki przez Lipsk, Niemcy, Francję lub Anglię. Stanisław Arct wspomina:

„Lipscy komisjonerzy nauczyli się odpowiednio pakować przesyłki do Warszawy: książki zakazane umieszczano pod samym wierzchem skrzyni, przekładając i przykrywając wielką ilością makulatury i papieru pakowego. Trzeba było więc całą makulaturę spod dekla zręcznie i szybko wygarnąć i zrzucić pod stoły, by cenzor nie widział, co się tam znajduje”14.

Zabór austriacki

Już pod koniec XVIII wieku na terenie Galicji wprowadzono ustawę, którą zaakceptował cesarz Józef II. Jej celem było wprowadzenie represji wobec wszystkich drukarzy i księgarzy, którym zostało udowodnione wydawanie publikacji o charakterze niemoralnym. Dodatkowo cenzurze podlegały także wszystkie wydawnictwa, które jawnie lub pośrednio krytykowały politykę zaborcy. Za przewinienia groziły kary grzywny w kwocie pięciuset florenów, więzienie lub konfiskata wydanych książek. Działania cenzorów zostały dokładnie określone przez cesarza w zarządzeniu z 20 stycznia 1870 roku. Książki miały być przekazywane do kontroli w formie rękopisu zanim zostały wydane. Zakazane było także przedrukowywanie książek i rycin bez uprzedniej zgody cenzury15.

Początek XIX wieku na terenie Galicji był okresem niezwykle intensywnego wdrażania germanizacji ludności polskiej. Księgarnie, których siedziby znajdowały się w dużych miastach, takich jak Kraków czy Lwów, były narażone na wysokie grzywny lub konfiskaty książek zakaanych przez cenzurę. Dodatkowym czynnikiem mającym wpływ na zubożenie kultury polskiej w tamtym okresie były przesiedlenia. W połowie XIX wieku populacja mieszkańców Krakowa zmalała do dziesięciu tysięcy mieszkańców, co skutkowało wyłączeniem miasta z życia kulturalnego Polski16.

Jedną z najlepiej znanych postaci ówczesnej kultury krakowskiej był księgarz Ambroży Grabowski (1782-1868). Przez ponad dwadzieścia lat współpracował z Antonim Groblem, a od 1837 roku zaczął prowadzić własną działalność. Grabowski był jednym z prekursorów nauki czytania w języku ojczystym oraz walki o zmniejszenie analfabetyzmu wśród rodaków. Dużą konkurencję dla Ambrożego Grabowskiego stanowiły nielegalni sprzedawcy, którzy skupiali się w ruchliwych częściach miasta i proponowali książki w dużo niższych cenach niż księgarze stacjonarni17

Grabowski był zaniepokojony stanem polskiego czytelnictwa. We wspomnieniach pisał: 

„Księgarstwo i drukarstwo w Polsce było od dawna i jest jeszcze dotąd na stopniu bardzo ograniczonym, a nawet długi czasu upłynie, nim zdołamy zrównać się w tym względzie z Niemcami, Anglikami i Francuzami. Jeszcze u nas czytanie nie jest upowszechnione, a tem bardziej nie zmieniło się w potrzebę. Nie wielu z nas jest czytających a i tak połowa większa zaspokaja ciekawość swoją w językach obcych. Damy nasze tylko francuskie czytają romanse, a nawet rzadka jest, któraby językiem ojców swoich mówiła”18

W ówczesnym Krakowie funkcjonowały także inne księgarnie. Dobrze w tym momencie przywołać postaci Józefa Mateckiego i Jana Maja, którzy oprócz sprzedaży zajmowali się także wydawaniem książek. W tamtym czasie był to standardowy sposób działania, ponieważ samo księgarstwo nie dawało dochodów wystarczających na godziwe utrzymanie. Wydawanie książek także nie było dochodowym interesem, za to pozwalało na zdobycie niezbędnych kontaktów biznesowych, a także wypracowanie pozycji w branży. Sposób sprzedaży i dystrybucji uległ niewielkiej zmianie. Księgarze umawiali się z wydawcami na przyjęcie towaru w komis, z czasem jednak okazało się, że dużo lepszym rozwiązaniem dla sprzedawców jest wzięcie kredytu lub opłacenie zamówienia gotówką19.

W połowie XIX wieku zakazano obwoźnego handlu książką, co skutkowało zmniejszeniem się działalności księgarskiej i wydawnicze na terenie całej Galicji. Sytuacja ta doprowadziła do szybkiego wzrostu cen produktu, a także do zwiększenia trudności z jego zdobyciem. Józef Ignacy Kraszewski w poniższych słowach wspomina sytuację ówczesnego lwowskiego czytelnika:

„Pomnożyła się wprawdzie liczba księgarni we Lwowie, ale te tylko książki pobożne, dla dzieci i tłumaczenia wydają. Starsze firmy jak Milikowskiego, Wilda powstrzymały nakłady; nowsze po próbach kilku, coraz ostrożniejsze są z niemi. Na prowincjach drukarnie nic prawie oprócz kalendarzy i drobnych broszur nie odbijają”20.

Pod koniec XIX wieku we Lwowie powstało kilka stowarzyszeń księgarskich zrzeszających małych przedsiębiorców. W 1868 roku powołano Polskie Towarzystwo Pedagogiczne, w 1880 roku powstała Macierz Polska, której celem było szerzenie oświaty wśród ludu (do roku 1914 opublikowała 1.500.000 voluminów), a w 1884 Towarzystwo Nauczycieli Szkół Wyższych. Głównym zadaniem stowarzyszeń było wydawanie podręczników szkolnych i uniwersyteckich, a także dystrybucja książek o charakterze oświatowym. Dodatkową zaletą ich działalności było zrzeszanie inicjatorów propagowania i zachowania polskiej kultury. 

Wielkie Księstwo Poznańskie

By zaspokoić dążenia tożsamościowe Polaków, na Kongresie Wiedeńskim utworzono Wielkie Księstwo Poznańskie. W początkach swego istnienia, do powstania listopadowego, cieszyło się ono względną autonomią, ograniczoną we wczesnych latach 40., a po powstaniach wielkopolskich (1846 i 1848) zupełnie zniesioną. Do tego czasu wielu znanych polskich pisarzy i uczonych osiedlało się w Poznaniu, uciekając od represji zaborców rosyjskiego i austriackiego.

W 1839 roku Walenty Stefański (1813-1877) założył księgarnię i drukarnię w Poznaniu. Był znanym ówcześnie działaczem politycznym związanym zeZwiązkiem Plebejuszów, który zrzeszał rzemieślników i chłopstwo. Jego działalność przyczyniła się do dystrybucji polskiej literatury rewolucyjnej, prac naukowych, a także popularnych książek z przeznaczeniem dla ludności wiejskiej. Dzięki licznym kontaktom z niemieckimi księgarzami udawało mu się obejść pruską cenzurę i drukować książki powszechnie zakazane. Niestety, w 1851 roku prawo dotyczące cenzury na terenie zaboru pruskiego uległo zaostrzeniu, czego skutkiem było odebranie Stefańskiemu zgody na prowadzenie działalności księgarskiej21.

Najważniejszą instytucją działającą w Poznaniu była księgarnia Jana Konstantego Żupańskiego (1804-1884). W 1839 roku założył on księgarnię połączoną z drukarnią i biblioteką. W 1848 roku wziął udział w Powstaniu Wielkopolskim. Żupański korzystał ze znajomości swojego majętnego ojca i dzięki nim sam zdobywał potrzebne w tamtym czasie koneksje. W najlepszym czasie swej działalności, które przypadały na lata pięćdziesiąte dziewiętnastego wieku, sprzedawał i dystrybuował książki Mickiewicza, Lelewela i Kraszewskiego. W swojej ofercie miał także liczne prace naukowe, powieści wydane w języku polskim, niemieckim i francuskim, a także pamiętniki22.

W 1842 roku w Poznaniu otwarto Księgarnię Napoleona Kamieńskiego, uczestnika Powstania Listopadowego, która szybko stała się znaczących przybytkiem kulturalnym i narodowym. Wspólnikami założyciela byli Karol Libelt i Jędrzej Moraczewski. Później działalność prowadził sam Kamieński. Do najsłynniejszych druków tej księgarni należą: prace filozoficzne Libelta, “Rok pod względem oświaty, przemysłu i wypadków czasowych” oraz czasopismo dla kobiet “Dziennik Domowy”23

Właśnie w Wielkim Księstwie Poznańskim, w latach 1828-1830 wydano w pięciu tomach wybór dzieł Adama Mickiewicza. Koszty tego wydania ponieśli znani działacze: Józef Muczkowski (syn chłopa, żołnierz wojsk napoleońskich i profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego) i Józef Łukaszewicz (historyk, publicysta “Przyjaciela Ludu”, pracownik słynnej Biblioteki Raczyńskich). Nakład książki osiągnął zawrotną ówcześnie liczbę tysiąca egzemplarzy. Dwa lata później z inicjatywy Juliusza Munka ukazał się jeden tomik Adama Mickiewicza, wydany w skromny sposób, tanio, gdyż jego celem było trafienie do szerokiego grona odbiorców24.

Zabór pruski

Już dnia 19 grudnia 1788 roku na mocy edyktu cesarza Fryderyka Wilhelma II wprowadzono cenzurę prewencyjną na terenie całego zaboru. Wszystkie druki były objęte kontrolą. Najczęstszymi karami za niesubordynację były grzywny, pozbawienie wolności, ale też zniszczenie całego nakładu lub odebranie pozwolenia na prowadzenie działalności księgarskiej. Do obowiązków księgarzy należało sprawdzanie regularnie publikowanej listy ksiąg zakazanych przez władze. W przypadku znalezienia takiego druku pracownik zmuszony był do zawiadomienia odpowiednich organów, czego skutkiem było zniszczenie prohibitów. Aby zachęcić przedsiębiorców do przekazywania niedozwolonych publikacji, cenzorzy wyznaczali nagrody pieniężne25.

Po klęsce Prus w wojnie z Napoleonem cenzura została zaostrzona i od 1819 roku żadna publikacja, która nie została wcześniej skontrolowana przez cenzurę, nie mogła zostać ani wydana, ani sprzedana. Do wykonywania zadań cenzury powołano odpowiednie instytucje: Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, Ministerstwo Spraw Duchownego i Publicznego Wychowania oraz Wydział Policyjny Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Do obowiązku drukarza należało przekazanie cenzorowi rękopisu dzieła wraz z poprawkami, co umożliwiało porównanie tekstu publikacji z tekstem ocenzurowanym. Pozwolenie na druk urzędnicy wydawali tylko na jeden rok i nie zwalniało to wydawcy z odpowiedzialności karnej w przypadku przemycenia metaforycznej treści, która nie została wyłapana podczas kontroli26.

Księgarstwo emigracyjne

A jak wyglądała sytuacja księgarstwa polskiego na uchodźstwie? Po upadku Powstania Listopadowego nasiliły się represje zaborców, które zmusiły uczestników powstania i niezależnych twórców do emigracji. Miejscem osiedlenia był często Paryż. Już w 1835 roku z inicjatywy Aleksandra Jełowickiego (1804-1877) i Eustachego Januszkiewicza (1805-1874) powstała Księgarnia i Drukarnia Polska, która stanowiła istotny element życia kulturalnego emigrantów. Wcześniej, nakładem własnym Jełowickiego ukazały się pisma Mickiewicza: Dziadów część III (1832), Księgi naroduKsięgi pielgrzymstwa polskiego (1832), Pan Tadeusz (1834). Obszerna Księgarnia Polska na rogu ulicy de Seine i Marais Saint-Germain była miejscem spotkań emigrantów i wymiany myśli o drukowanych tu pismach Mochnackiego, Lelewela, Słowackiego, Krasińskiego, Hoffmanowej, Pola i wielu innych. Dużo później, w 1864 roku, syn Adama Mickiewicza Władysław (1838-1926) zainicjował Księgarnię Luksemburską, prowadzoną początkowo przez Jeana-Baptiste’a Vasseura, która zajmowała się wydawaniem klasycznej polskiej literatury w niewielkich nakładach. Władysław Mickiewicz pielęgnował spuściznę ojca i zajmował się tłumaczeniem polskich tekstów na język francuski27.

Trudno przecenić wkład wydawnictw drukowanych na emigracji i potajemnie przesyłanych na ziemie polskie w zachowanie rodzimej kultury. Cechą wspólną wszystkich ówczesnych księgarzy było utrzymanie polskiej myśli patriotycznej i dążeń narodowościowych. Wielu z nich wzięło udział w wojnach napoleońskich i powstaniach narodowych. Często sami parali się piórem, prowadzili działalność naukową, literacką i publicystyczną, zakładali i wydawali czasopisma. Przy księgarniach prowadzili także działalność kulturalną i społeczną: biblioteki, wypożyczalnie, miejsca spotkań. Ważnym aspektem pracy księgarzy było zrzeszanie mniejszości polskiej na obczyźnie oraz aktywność, która sprzyjała tworzeniu się patriotycznych wspólnot na terenie zaborów. Dystrybucja książek jednoczyła społeczeństwa trzech zaborów oraz łączyła dawne ziemie polskie z Polakami przebywającymi na emigracji. Zaangażowanie i praca wydawców spotykała się z ogromną wdzięcznością. Świadczy o tym wzmianka z paryskiego „Rocznika Emigracji” z 18 kwietnia 1836 roku, dotycząca książek z kraju: „Dnia 8 b.m. otrzymaliśmy książki przez was przysłane. Nie uwierzycie, jaką była radość nasza, gdyśmy je ujrzeli. Zdało się nam, że to sama ojczyzna się do nas uśmiecha”28

Ze wspomnień emigracyjnych księgarzy wynika, że działalność księgarska, antykwaryczna i introligatorska w tamtym okresie była przede wszystkim służbą ojczyźnie, a nie źródłem zarobkowania. Wyraz temu daje list Kraszewskiego napisany do Władysława Mickiewicza (1838-1926) przed otwarciem Księgarni Luksemburskiej:

„Ponieważ stoi Pan na czele księgarni, drogi Panie Władysławie, czyż mam potrzebę podkreślać, że Pańskim obowiązkiem jest skorzystać z tego, ażeby przypomnieć za jej pośrednictwem Francji i Europie naszą nieszczęśliwą ojczyznę. Nazbyt zapomniano o nas. Rosja pracuje lub drukuje po niemiecku i po francusku pamfletów przecie nam bez liku… Nie trzeba się tym zniechęcać, ale trzeba pracować”29.

Zawód księgarza, ze względu na ukrytą walkę z władzami zaborców, był niebezpieczny. Od momentu zaostrzenia cenzury, na terenie wszystkich rozbiorów obowiązywały kary grzywny lub więzienia za niedostosowanie się do przepisów. Oprócz oczywistego zagrożenia wynikającego z prawa danego zaboru, dodatkowym skutkiem mogło być wstrzymanie lub zniszczenie części druków. Wydawcy prowadzili niekiedy swoistą grę z cenzurą. Stanisław i Michał Arct, księgarze lubelscy, którzy w drugiej połowie wieku rozszerzyli działalność na Warszawę, chcąc wydawać książki w polskim języku, negocjowali szczególne warunki z zaborczymi księgarzami i importerami, sprowadzali zakazane druki pod warstwami makulatury i w fałszywych obwolutach, a rosyjskim cenzorom płacili wysokie łapówki. W podobny sposób postępowało wielu ówczesnych księgarzy. 

Reasumując powyższe rozważania, trzeba powiedzieć, że wszystkie działania związane z produkcją, wydawaniem i sprzedażą polskiej książki w XIX wieku miały na celu utrzymanie polskości i odzyskanie niepodległości. Na podstawie dostępnych źródeł należy stwierdzić, że działalność księgarska w bezpośredni sposób przyczyniła się do podtrzymania patriotyzmu oraz pośrednio — do wyzwolenia Polski.


Przypisy

1. Por. tamże, s. 26-27. 
2. Por. tamże, s. 23.
3. Tamże, s. 24
4. Por. B. Klukowski, Księgarstwo i zawód księgarza…, s. 34-35.
5. Por. B. Klukowski, Księgarstwo i zawód księgarza w Polsce, Warszawa 2008, s. 18.
6. Tamże, s. 45.
7. Por. C. Ożarzewski, Zarys dziejów książki…, s. 112-113.
8. Por. tamże, s. 114. 
9. Por. B. Szyndler, Dzieje cenzury w Polsce…, s. 122-123. 
10. Tamże, s. 128.
11. Por. tamże, s. 129-130.
12. S. Gorski, Z dziejów cenzury w Polsce,Warszawa 1905, s. 464. 
13. A. Boruc, Michał Arct. Dylematy warszawskiego księgarza-wydawcy schyłku XIX wieku, http://apcz.umk.pl/czasopisma/index.php/sztukaedycji/article/viewFile/SE.2013.005/2283 – dostęp 02.06.2018.
14. Por. tamże, s. 41-44. 
15. Por. B. Szyndler, Dzieje cenzury w Polsce…, s. 92.
16. Por. tamże, s. 114.
17. Por. tamże, s. 39-41.
18. S. Estreicher, Wspomnienia Ambrożego Grabowskiego, Kraków 1909, s. 57.
19. Por. B. Klukowski, Księgarstwo i zawód księgarza…, s. 40.
20. B. Klukowski, Księgarstwo i zawód księgarza…, s. 43.
21. Por. C. Ożarzewski, Zarys dziejów książki…, s. 114-115.
22. Por. tamże, s. 115-116.
23. Por. tamże, s. 117.
24. Por. B. Bieńkowska, H. Chamerska, Zarys dziejów książki, s. 290.
25. Por. B. Szyndler, Dzieje cenzury w Polsce…, s. 102.
26. Por. tamże, s. 103-104.
27. Por. A. Kłossowski, Na obczyźnie. Ludzie polskiej książki, Wrocław 1984, s. 8-11.
28. Tamże, s. 22.
29. A. Kłossowski, Na obczyźnie. Ludzie polskiej książki…, s. 50.